Jest 15:30 na chodnikach zero ludzi pogoda jest cudowna jak na tę porę roku.Ciepłe promienie słońca muskaj moją twarz. Na ulicy pełno samochodów ciekawe z skąd wracają lub dokąd zmierzają? Na pewno jedni wracają z pracy ,drudzy jadą do pracy a jeszcze inni po prostu jadą gdzieś przed siebie.
Niesamowite by było mieć taką sposobność ,możliwość wsiąść i pojechać.Nie martwić się o nic zamknąć drzwi na klucz i odpalić silnik . Często zastanawiam się jak można by było zmienić,ulepszyć świat,w którym żyjemy na jeszcze lepsze miejsce dla nas ludzi? Czy to w ogóle jest możliwe?
Zapewne powiesz a po co ja mam chcieć zmieniać świat.?
To jest niemożliwe,nie chce mi się ect,ect. No cóż. Ja wiem że można wystarczy zacząć od siebie samego i zwyczajnie podać dalej. Do tego nie potrzeba wiele ważna jest chęć zwyczajna chęć by pomyśleć,mieć na uwadze dobro drugiego człowiek może wyda Ci się to banalne ale tak właśnie jest.
Nie zawsze potrzebny jest gruby portfel by pomagać wystarczy mieć szeroko otwarte oczy. Często jestem w centrum miasta w Preston ( miasto na północy Anglii ) nie mogę, w sumie ja nie chcę przechodzić obojętnie obok drugiego człowieka nawet jeśli to jest bezdomny.
Dla mnie naprawdę nie ma znaczenia pochodzenie czy status człowieka. Najgorsze jest jak szybko zapomina się o drugim człowieku, i nie ważne czy masz kasę na kącie czy jej nie masz bo nie o to tu chodzi.
Jak już wcześniej napisałam trzeba mieć po prostu otwarte oczy i zauważać drobne rzeczy wkoło. Opowiem Ci o dziewczynie o imieniu Megan. Tak Megan jest bezdomna i dużo młodsza od mnie nie miała jeszcze 30 lat. Siedziała na chodniku przed budynkiem Costa cafe zwyczajnie podeszłam do niej i zapytałam
Czy jesteś głodna?
Podniosła głowę uśmiechnęła się i odpowiedziała ” dziękuje nie jestem głodna ale czy mogę prosić o gorącą czekoladę ” – pewnie, że tak odparłam i poszłam jej kupić. Podziękowała mi za kubek gorącej czekolady -zapytałam ponownie w czym jeszcze mogę Ci pomóc ?
Uśmiechnęła się
Porozmawiaj z mną proszę, więc usiadłam na przeciw niej i zaczęliśmy gadać.W trakcie rozmowy od razu zauważyła że jestem z Polski hehehhe czemu się śmieje ponieważ biorą mnie za obywatelkę Francji. A tu psikus jestem Polką.
Wiesz co tak siedząc na tym chodniku i obserwując innych ludzi zabieganych , zapatrzonych w telefony komórkowe zajętych tylko sobą przychodzi taka refleksja ,myśl
Dokąd zmierza ten świat……..
albo inaczej dokąd zmierzają ludzie?
To było mega niesamowite doświadczenie dla mnie.Siedząc na chodniku najbardziej nie zapomnę jak z automatu stajesz się niewidzialny dla innych .Zastanów się jak zmieniając siebie samego wpłynie to na świat,który będzie jeszcze piękniejszy.
Dobro to najmniejsze gesty to rozmowa z drugim człowiekiem,podanie kubka czekolady,pomoc sąsiadce z zakupami itp wymieniać można wiele.Dla mnie to była chwila,a dla kogoś to naprawdę dużo.I nie kosztowało mnie to zbyt wygórowanej ceny.
Człowiek potrafi wiele uczynić dlatego moim zdaniem nie marnujmy życia na niesnaski czy inne mniej znaczące bzdury i skupmy się na tym co możemy dać od siebie innym.
Czy to takie trudne oczywiście że NIE. Skąd wiem ? Pisze z własnego doświadczenia i wiem że można czynić dobro, które można podać dalej.
Więc…………
Podaj dalej


Zostaw komentarz